Usługi księgowe Kraków porady: Opóźnienie w przeprowadzeniu badania auta nie pozbawia prawa do pełnego odliczenia VAT
Opóźnienie w badaniu technicznym nie może pozbawić prawa do odjęcia 100 proc. naliczonego VAT . Chodzi o pojazdy konstrukcyjnie przeznaczone do działalności gospodarczej nabyte po 1 kwietnia 2014 r.
Wyrok WSA w Olsztynie z 17 marca 2016 r., sygn. akt I SA/Ol 54/16 jest precedensowy. Fiskus stoi bowiem na stanowisku, że w przypadku nieprzeprowadzenia dodatkowego badania technicznego niezwłocznie po pozyskaniu takiego samochodu lub brak badania w momencie odliczenia VAT od wydatków samochodowych sprawia, że do czasu przeprowadzenia badania podatnik ma prawo do odliczenia tylko 50 proc. podatku naliczonego. Badanie winno być przeprowadzone najpóźniej do dnia złożenia deklaracji podatkowej za okres nabycia.
WSA w uzasadnieniu stwierdził, że nawet jeśli podatnik nie dochował terminów dodatkowych badań technicznych wynikających z art. 9 ust. 1 i 2 ustawy nowelizującej, to i tak nie ma to wpływu na odliczanie VAT od wydatków na kupowanie i użytkowanie samochodów, o których mowa w art. 86a ust. 9 pkt 1 i 2 ustawy. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja uregulowana w art. 86a ust. 11, gdy w pojeździe dokonano zmian konstrukcyjnych wpływających na parametry techniczne samochodu. Tylko jeżeli nie można określić dnia wprowadzenia takich zmian, ograniczenie prawa do odliczenia wiąże się z okresem rozliczeniowym, w jakim podatnik wykaże, iż pojazd spełniał żądania, o jakich mowa w art. 86a ust. 9 pkt 1 lub 2 ustawy. Owo „wykazanie” ma dlatego związek z cechami technicznymi samochodu, a nie z pieczątką w dowodzie rejestracyjnym.
Sąd podniósł, iż podatnikowi przysługuje pełne prawo do odliczenia w wypadku pojazdów wykorzystywanych wyłącznie na potrzeby działalności gospodarczej. Uznaje się za nie, na podstawie art. 86a ust. 4 pkt 2 ustawy o VAT, pojazdy, których konstrukcja wyklucza ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą lub wywołuje, że ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą jest nieistotne. Katalog takich pojazdów samochodowych określa art. 86a ust. 9 ustawy. Ale w wypadku pojazdów wymienionych w art. 86a ust. 9 pkt 1 i 2 ustawy spełnienie wymagań dla tego typu pojazdów stwierdza się na podstawie dodatkowego badania technicznego przeprowadzonego przez okręgową stację kontroli pojazdów, potwierdzonego zaświadczeniem wydanym poprzez tę stację oraz dowodu rejestracyjnego samochodu zawierającego odpowiednią adnotację o spełnieniu tych wymagań (art. 86a ust. 10 pkt 1 ustawy).
W ocenie sądu art. 9 ust. 1 i 2 ustawy nowelizującej reguluje zatem jedynie kwestie przeprowadzania dodatkowego badania technicznego w okresie przejściowym. – W związku z tym, iż zmienił się katalog pojazdów, co do których spełnienie technicznych warunków było stwierdzane na podstawie dodatkowego badania technicznego, zaświadczenia wydane na tę okoliczność do dnia wejścia w życie ustawy nowelizującej straciły co do zasady swoją moc. W związku z tym konieczne stało się uregulowanie kwestii przeprowadzenia „nowych”, dodatkowych badań technicznych – tłumaczył sąd.
Sąd podkreślił, że podstawą do pełnego prawa do odliczenia wydatków związanych z pojazdami samochodowymi jest, według art. 86a ust. 4 pkt 2 ustawy o VAT, konstrukcja wozu, a nie wpis w dowodzie rejestracyjnym. On albowiem tylko potwierdza, zgodnie z art. 86a ust. 10 pkt 1 ustawy o VAT, iż pojazd spełnia określone wymogi konstrukcyjne zawarte w art. 86a ust. 9 pkt 1 i 2 ustawy.
Przeprowadzenie badania technicznego, uzyskanie zaświadczenia oraz adnotacji w dowodzie rejestracyjnym ma dlatego wyłącznie charakter dowodowy. Nie jest to natomiast materialnoprawny warunek odliczenia całości podatku naliczonego – orzekł WSA. Podkreślił, iż zaświadczenie i wpis są tylko potwierdzeniem, iż dany samochód spełnia wymogi określone w art. 86a ust. 9 pkt 1 i 2 ustawy o VAT.
Reasumując, o odliczeniu decyduje zatem konstrukcja wozu, a nie termin badania samochodu.
Wyrok jest nieprawomocny.
Wejdź na tą stronę: http://adaptax.pl/cennik/
Wyrok WSA w Olsztynie z 17 marca 2016 r., sygn. akt I SA/Ol 54/16 jest precedensowy. Fiskus stoi bowiem na stanowisku, że w przypadku nieprzeprowadzenia dodatkowego badania technicznego niezwłocznie po pozyskaniu takiego samochodu lub brak badania w momencie odliczenia VAT od wydatków samochodowych sprawia, że do czasu przeprowadzenia badania podatnik ma prawo do odliczenia tylko 50 proc. podatku naliczonego. Badanie winno być przeprowadzone najpóźniej do dnia złożenia deklaracji podatkowej za okres nabycia.
WSA w uzasadnieniu stwierdził, że nawet jeśli podatnik nie dochował terminów dodatkowych badań technicznych wynikających z art. 9 ust. 1 i 2 ustawy nowelizującej, to i tak nie ma to wpływu na odliczanie VAT od wydatków na kupowanie i użytkowanie samochodów, o których mowa w art. 86a ust. 9 pkt 1 i 2 ustawy. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja uregulowana w art. 86a ust. 11, gdy w pojeździe dokonano zmian konstrukcyjnych wpływających na parametry techniczne samochodu. Tylko jeżeli nie można określić dnia wprowadzenia takich zmian, ograniczenie prawa do odliczenia wiąże się z okresem rozliczeniowym, w jakim podatnik wykaże, iż pojazd spełniał żądania, o jakich mowa w art. 86a ust. 9 pkt 1 lub 2 ustawy. Owo „wykazanie” ma dlatego związek z cechami technicznymi samochodu, a nie z pieczątką w dowodzie rejestracyjnym.
Sąd podniósł, iż podatnikowi przysługuje pełne prawo do odliczenia w wypadku pojazdów wykorzystywanych wyłącznie na potrzeby działalności gospodarczej. Uznaje się za nie, na podstawie art. 86a ust. 4 pkt 2 ustawy o VAT, pojazdy, których konstrukcja wyklucza ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą lub wywołuje, że ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą jest nieistotne. Katalog takich pojazdów samochodowych określa art. 86a ust. 9 ustawy. Ale w wypadku pojazdów wymienionych w art. 86a ust. 9 pkt 1 i 2 ustawy spełnienie wymagań dla tego typu pojazdów stwierdza się na podstawie dodatkowego badania technicznego przeprowadzonego przez okręgową stację kontroli pojazdów, potwierdzonego zaświadczeniem wydanym poprzez tę stację oraz dowodu rejestracyjnego samochodu zawierającego odpowiednią adnotację o spełnieniu tych wymagań (art. 86a ust. 10 pkt 1 ustawy).
W ocenie sądu art. 9 ust. 1 i 2 ustawy nowelizującej reguluje zatem jedynie kwestie przeprowadzania dodatkowego badania technicznego w okresie przejściowym. – W związku z tym, iż zmienił się katalog pojazdów, co do których spełnienie technicznych warunków było stwierdzane na podstawie dodatkowego badania technicznego, zaświadczenia wydane na tę okoliczność do dnia wejścia w życie ustawy nowelizującej straciły co do zasady swoją moc. W związku z tym konieczne stało się uregulowanie kwestii przeprowadzenia „nowych”, dodatkowych badań technicznych – tłumaczył sąd.
Sąd podkreślił, że podstawą do pełnego prawa do odliczenia wydatków związanych z pojazdami samochodowymi jest, według art. 86a ust. 4 pkt 2 ustawy o VAT, konstrukcja wozu, a nie wpis w dowodzie rejestracyjnym. On albowiem tylko potwierdza, zgodnie z art. 86a ust. 10 pkt 1 ustawy o VAT, iż pojazd spełnia określone wymogi konstrukcyjne zawarte w art. 86a ust. 9 pkt 1 i 2 ustawy.
Przeprowadzenie badania technicznego, uzyskanie zaświadczenia oraz adnotacji w dowodzie rejestracyjnym ma dlatego wyłącznie charakter dowodowy. Nie jest to natomiast materialnoprawny warunek odliczenia całości podatku naliczonego – orzekł WSA. Podkreślił, iż zaświadczenie i wpis są tylko potwierdzeniem, iż dany samochód spełnia wymogi określone w art. 86a ust. 9 pkt 1 i 2 ustawy o VAT.
Reasumując, o odliczeniu decyduje zatem konstrukcja wozu, a nie termin badania samochodu.
Wyrok jest nieprawomocny.
Wejdź na tą stronę: http://adaptax.pl/cennik/